wtorek, 26 lipca 2011

Słowniczek PART III

Dziś tylko tryb pomiaru, i na dodatek jeszcze tylko punktowego. Przepraszam z góry, i na końcu również ;)
Tryb pomiaru to metoda mierzenia jasności obiektu.Pomiar światła wpadającego do naszego aparatu może być wykonywany bardzo dokładnie. Problemem jest to, że obraz padający na matrycę ma często bardzo różne natężenie jasności w różnych punktach. I przez to, nawet w kompaktach mierzone jest natężenie światła w kilku punktach i obliczana jego średnia wartość.Pomiar może być punktowy, wielosegmentowy, skupiony, centralnie ważony uśredniony(na mojej lustrzance są takie rodzaje pomiaru, w waszych zapewne jest niemal identycznie:)).
*pomiar punktowy: pozwala on dokładnie określić naświetlenie dla interesującego nas fragmentu obrazu gdy zależy nam wyłącznie na poprawnym naświetleniu niewielkiego obszaru
Pomiar punktowy można również zastosować, gdy chcemy pokazać na zdjęciu wyraźny kontrast
Ważną rzeczą często pomijaną przez początkujących fotografów(czyt. również mnie:p) jest to, że wraz z pomiarem punktowym należy stosować korekcję ekspozycji aby w pełni wykorzystać jego efektywność. 



Jutro pozostała część, przepraszam że tak na raty, ale mam strasznie dużo na głowie ostatnio:)Jak znajde więcej czasu, dopisze resztę i więcej od siebie, ponieważ... chcę dodać coś od siebie! Prawie jak 'bo szyny.. bo szyny też były złe' ;) przepraszam raz jeszcze;) miłej nocki:)
I tak o, zdjęcie zrobione przeze mnie jakiś czas temu;p ostrość na apaszce, a nie tak miało być;p ale dodaje, bo narazie nie mam nic nowegooo, papa:)
i zapraszam na http://sliczna-bizuteria.blogspot.com/

sobota, 23 lipca 2011

Justi wraca dziś z korygowaniem ekspozycji i balansem bieli:D
Jestem strasznie zawiedziona, bo cały rok czekałam na wakacje, a mam wrażenie, że jest wrzesień-.- i na dodatek ciągle pada. Jak sobie przypomnę, że rok temu o tej porze wylegiwałam się nad rzeką bo słoneczka było aż za dużo, to mi się tak jakoś smutno robi;p Ale koniec narzekania, przejdźmy do tego najważniejszego, a mianowicie co to jest to korygowanie ekspozycji:). Tak w skrócie, jest to parametr który przychodzi nam z pomocą w momencie, kiedy po dobraniu indywidualnych ustawień okazuje się, że zdjęcie jest zbyt jasne, lub zbyt ciemne. Korekta może być dodatnia(rozjaśnia zdjęcie), lub też ujemna (przyciemnia zdjęcie), czyli jeżeli zdjęcie wychodzi nam zbyt ciemne, ustawiamy na korektę dodatnią (EV+), i na odwrót, gdy zdjęcie jest zbyt jasne(nie prześwietlone) to korektę ustawiamy ujemną (EV-). EV to skrót od angielskiej nazwy Exposure Value, oznaczającej wartość ekspozycji.

'Na czym polega przewaga korekty ekspozycji nad manualnym ustawianiem wszystkich parametrów naświetlania klatki? Po pierwsze, na wygodzie – zamiast mozolnie ustawiać zarówno czas naświetlania, jak i wartość przysłony, decydujemy po prostu, czy chcemy aby zdjęcie było jaśniejsze, czy ciemniejsze.'
                                                                                                                        Autor: Jarosław Zachwieja


Balans bieli, AŁA. Jest to bardzo, nawet bardzo bardzo ważny parametr, od którego zależy kolorystyka naszej fotografii, i umiejętne posługiwanie się tym parametrem zapewni piękne kolorystycznie zdjęcie.
Niechcianym przykładem złego ustawienia balansu bieli może być zdjęcie śniegu, który pomimo tego, że jest bialutki, na zdjęciach wyjdzie lekko niebieskawy, to samo w przypadku trawy. I tutaj moi drodzy odsyłam Was do artykułu(tak wiem, ja powinnam to przecież opisać, tak jak obiecałam) ale akurat ten parametr wymaga znacznie bardziej szczegółowego artykułu, napisanego przez profesjonalistę, którym ja, mimo tego iż bardzo bym chciała:) nie jestem. Tak więc klikajcie TUTAJ. Artykuł dla wytrwałych i pragnących wiedzy, gdyż trzeba się przy nim nieźle skupić:) 
Tak więc jeśli każdy kto posiada lustrzankę chce robić dobre technicznie zdjęcia musi po prostu usiąść i poświęcić troszkę czasu na czytanie i zapoznanie się z tymi z pozoru strasznie brzmiącymi pojęciami. A inna stroną jest umiejętność pokazania tego czegoś w zdjęciach, czego nie wyczytamy w żadnej instrukcji..:)
Ja się żegnam na razie z Wami, bo do mnie znowu nadciąga burza, chce mi się płakać:D
Odsyłam Was również na bloga, ze śliczną i TANIĄ biżuterią http://sliczna-bizuteria.blogspot.com/.

I takie o zdjęcie robione pod słońce w słoneczną pogodę, ale z bardzo dużą przysłoną, już nie pamiętam jaką ;p
Trzymajcie sie, mam nadzieje, że u Was nie pada!

PS. Kocham Chorwację, i w ogóle bałkańską kulturę, mogłabym tam mieszkać:< ale o tym kiedy idziej. No już sobie idę:D

środa, 20 lipca 2011

FOTOsłowniczek part2

Kurcze, po tych burzach mam straszne problemy z internetem, nie wspominając już o telefonie domowym, który nie działa:D Poniżej 2 następne parametry: wyzwalanie migawki i korektę ekspozycji lampy. Przepraszam,że prawie nic ode mnie, ale internet skutecznie uniemożliwia mi pisanie, robi co chce, włącza sie kiedy chce i równie  szybko się wyłącza:D
Wyzwalanie migawki. Szczerze, nie mam pojęcia jak zachodzi ten mechanizm i nie potrafię tego opisać tak, żeby ktoś oprócz mnie to zrozumiał;p Zmieniając ustawienie tego parametru możemy ustawić czy chcemy wykonywać zdjęcia pojedynczo, seryjnie, poprzez samowyzwalacz lub na pilota. I tutaj bardzo prosze, jeśli ktoś jest w stanie dodać coś konkretnego o tym, będę wdzięczna:)
A teraz ta nieszczęsna korekta ekspozycji lampy. Co to w ogóle jest? W tym przypadku odsyłam Was do bardzo fajnego artykułu o tym. Chociaż krótko, napisane sensownie i z przykładami :) Klikajcie TUTAJ


I tak o, zdjęcie chomika, który wabi się Chomik:) strasznie szybko biega, cud, że zdjęcia są jakie są:D


wtorek, 19 lipca 2011

Przepraszam za chwilową nieobecność - nieprzewidziane problemy techniczne:)
Tak jak pisałam, postaram się Wam teraz przedstawić podstawowe pojęcia które przydadzą się każdemu amatorowi posługującemu się lustrzanką. Taki mini FOTO-słowniczek:) ja po włączeniu swojego aparatu i ustawieniu go na tryb manualny, mogę ustawić wedle życzenia następujące parametry:

  • Czas naświetlania
  • Przysłonę
  • Wyzwalanie migawki
  • Korekte ekspozycji lampy
  • Korygowanie ekspozycji
  • Balans bieli
  • Tryb pomiaru
  • Tryb AutoFocusa
  • Czułość wg ISO

I dodatkowo bez grzebania w ustawieniach mogę zmieniać sobie jakość zdjęć oraz styl obrazów. Notke podzielę na kilka części, ponieważ zajmie to sporo miejsca:) Dziś część pierwsza, tak więc, do roboty.
Moi drodzy, CZAS NAŚWIETLANIA.
Jest to czas otwarcia migawki, w którym naświetlany jest element światłoczuły w aparacie. Czasy otwarcia migawki liczone są w ułamkach sekundy, lub też całymi minutami
Czas ten ustawiamy, aby nasze zdjęcia nie było albo prześwietlone, albo niedoświetlone. Dłuższe czasy potrzebne są do robienia zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych bądź też nocą. Należy jednak pamiętać o tym, że tak długie naświetlanie wiążę się z odwzorowaniem każdej najdrobniejszej wibracji i ruchu, dlatego zaleca się aby aparat był ustawiony na statywie bądź był położony na stabilnym podłożu. Również naciśnięcie spustu migawki może spowodować poruszenie aparatu, więc wtedy przydaje sie autopilot lub samowyzwalacz. Z kolei krótkie czasy naświetlania pozwalają dosłownie 'zamrozić' ruch w sytuacjach, gdy fotografowany obiekt jest dobrze oświetlony.Dzięki zabawie tym parametrem możemy uzyskać ciekawe efekty, np rozmycia. Powyżej zdjęcie lampek przy zgaszonym świetle:dłuższy czas naświetlania i duża przysłona.
Czas naświetlnia musi jednocześnie współgrać z przysłoną(bądź też z przesłoną). Jest ona mechaniczną częścią aparatu, a dokładniej obiektywu. Są to nałożone na siebie blaszki, które tworzą otwór przez który wpada pożądana ilość światła. Im większa wartość przysłony, tym mniej światła pada na matrycę i na odwrót: im mniejsza wartość, tym więcej światła. Przysłona wpływa jednocześnie na tak zwaną Głębię ostrości, czyli obszar na zdjęciu,  na którym wszystkie elementy są ostre. im mniejsza przysłona, tym mniejsza głębia ostrości, a więc niskie wartości przysłony wykorzystuję się przy fotografii portretowej:obiekt na pierwszym planie będzie wyostrzony, ale tło za nim będzie rozmazane. Natomiast przy fotografii krajobrazowej stosuje się większe przysłony, wtedy cały obraz będzie ostry, a nie tylko jakiś element na pierwszym planie.
Narazie ode mnie tyle, jeśli brakuje czegoś bardzo ważnego napiszcie, a ja to dopiszę:) papatki:)

sobota, 16 lipca 2011

Kompakt vs lustrzanka


Hej, dzisiaj postaram się podać troszkę za i przeciw kompaktom i lustrzankom, które mogę stwierdzić z własnych obserwacji;p. Jeżeli ktoś z Was miał styczność z lustrem, to gołym okiem zauważy, że 10 mpx lustrzanka daje o wiele lepsze zdjęcia niż kompakt o tej samej rozdzielczości. A to wszystko przez to, że kompakty mają mniejsze matryce od luster, a to przekłada się na jakość zdjęć. Więc nie trzeba być żadnym wirtuozem fotografii aby wywnioskować, że rozdzielczość nie jest tutaj najważniejsza. Ogromnym plusem lustrzanek cyfrowych jest to, że można zmieniać przy nich obiektywy, co przy kompaktach jest niemożliwe. Chociaż z tego co się orientuję powoli zaczynają produkować aparaty cyfrowe ze zmienna optyką, ale dorównują one narazie cenom lustrzanek z niższej pułki- i tutaj, gdyby ktoś kazał mi wybierać, bez wahania wzięłabym lustro:) Dostępna jest szeroka gama obiektywów, od tele po makro. Jedynym ich minusem zdecydowanie jest cena:) I właśnie, pierwszym, chyba największym plusem kompakcików jest ich koszt. Możemy kupić go już za 200 zł, a najtańsza w miarę dobra lustrzanka nie schodzi poniżej tysiąca zł. Kolejnym plusem jest to, że możemy go zabrać ze sobą dosłownie wszędzie, zmieści się do torebki i zajmuje tyle miejsca co telefon;) I tutaj uwaga, dla miłośników imprez plenerowych, koncertów bądź innych wydarzeń tego typu-z kompaktem wejdziemy wszędzie, a z aparatami o zmiennym obiektywie nie. Jeszcze jedną z ważniejszych rzeczy na korzyść lustrzanki jest fakt, że posiada ona tryby manualne, które pozwalają na dobieranie własnych ustawień i parametrów, co w kompaktach niestety możliwe nie jest. Wszystkim początkującym amatorom fotografii polecam zakupić lustrzankę. Wiem, że nie jest to mała suma, ale polecam cierpliwość i żmudne odkładanie, gdyż robienie zdjęć takimi aparatami jest o wiele przyjemniejsze i milsze dla oka.  I nauczycie się czegoś nowego, bowiem obsługa takiego aparatu wcale, a wcale nie jest taka prosta:) Trzeba będzie troszkę czasu poświęcić na czytanie i zapoznawanie się ze wszystkimi potrzebnymi funkcjami, aby zdjęcia zaczęły wychodzić naprawdę zadowalające, ale o tych najważniejszych postaram się napisać w następnej notce. A na górze zdjęcia zrobione w trybie makro aparatem cyfrowym i lustrzanką. Jak klikniecie i otworzą się powiększone, zauważycie różnicę. Miłego dnia,cya;)

piątek, 15 lipca 2011

California sun

Witam wszystkich:)
Założyłam tego bloga, ponieważ bardzo lubię fotografię, traktuje ją narazie jako hobby, ale nie ukrywam, że kiedyś chciałabym mieć z nią wiele wspólnego:) Liczę na to, że wszyscy odwiedzający tego bloga pomogą, doradzą, pochwalą, skrytykują:) jak również sami znajdą tutaj jakąś radę. Wielu z Was pewnie stwierdzi, że jestem kolejną osoba, która posiada lustrzankę dla 'szpanu', bo przecież kompakty nie są już takie fajne. Od razu zwracam uwagę na to, że mimo tego, iż jestem początkująca, to bieganie z aparatem po domu i robienie zdjęć wszystkiemu co się rusza bądź też nie, sprawia mi ogromną frajdę. Na sam początek wrzucam dwa zdjęcia słoneczników. Nic specjalnego, ale chciałabym poznać Waszą opinię o tych zdjęciach. Obiecuję, że postaram się również zamieszczać tutaj wiele ciekawych informacji o fotografii jakie uda mi się wyszukać w internecie i nie tylko.
Czekam na komenatrze dotyczące zdjęć, a tymczasem idę na domowy sorbeeeet porzeczkowy:)!